Ads 468x60px

Featured Posts

niedziela, 9 czerwca 2013

[Gra]Blade 9

Blade 9 - początki pewnej firmy.


Blade 9 jest to MMORPG firmy MoreFunPlay, który przenosi nas w świat fantastyczny. Grę znalazłem klikając w reklamę. Wszelkie zapowiedzi, komentarze, ludzie uznawali tę grę za mieszankę MUOnline z Cabalem. Jak jednak jest naprawdę? Zapraszam serdecznie do lektury.


Co oferuje nam Blade 9?
Wspomniałem wcześniej o tym, że gra przypomina mieszankę MUOnline i Cabala. Cóż od samego początku gra stara się nam to wmówić, pokazując typowy dla MU klimat, klient, okno startowe. Screeny na stronie oficjalnej pokazują nam różne podobne lokacje, skrzydła i inne. W grze występuje podział może nie tyle co na klasy ale na użytkowników broni. Dostępne są 3 bronie strenght: Sword, Spear oraz Battle-Axe,
dla klas agility: Bow, Claw i Fan, Inteligence: Staff, Harp, Magic Orb. Nie wszystkie jednak dostępne są od samego początku. Bez względu na to czy wybierzemy Claw czy Fan na start zaczynamy z Bowem. (Sword, Bow, Staff). Kiedy wybieramy w menu klasę to tak naprawdę nie ma większego znaczenia, ponieważ w grze dostaniemy trzy startowe bronie i możemy użyć dowolnej z nich. Jednak wybranie klasy w menu, pozwala nam na używanie przycisku auto-stats przez co komputer automatycznie rozdaje punkty postaci na podstawie wybranego przez nas typu str. agi. int.


Oszukańczy start...
Po wejściu do gry byłem lekko zaskoczony. Hej.. przecież ja wybrałem inną klasę? Co w moich dłoniach robi spear?? Fakt, to był lekki szok, ale szybko zorientowałem się, że jest to zwykłe wprowadzenie, które ma na celu.. no właśnie. Chyba miało wdrążyć nas w fabułę, której kompletnie nie rozumiem co wiążę się z tym, że questy wystarczy po prostu robić w zwykłej formie: Akcept -> Dalej -> Dalej - > Finish itd. Od początku wiedziałem, że nie można oczekiwać od gry wszystkiego co o niej napisali, pokazali. Jednak rzeczywistość była tak brutalna, że chciałem tę grę od razu wyłączyć. Co to do licha ma do Cabala? Gdzie jest ten klimat MU? Jednak dałem tej grze szansę i muszę przyznać, że nie jest tak źle jak na początku się to zapowiadało. Daję sobie urwać głowę, że zdecydowana większość graczy porzuci tę grę na samym starcie po zawodzie jaki nam podarowała, ale uważam, że znajdzie ona swoją grupę fanów. Odrzuca mnie bardzo fakt, że to nie ja do końca gram w tę grę. Ona robi to.... sama. Nie wiem co firmie tworzącej grę strzeliło do głowy, ale wmontowanie Auto Bota to już lekka przesada. Wystarczy, że quest tracker po prawej stronie pozwala na automatyczne przemieszczanie się do NPC z questami oraz expowiska. Z drugiej strony, bot ten służy bardziej do auto attaku bez naszej wiedzy niż botowania bo ekstremanie użyteczny to on nie jest, aczkolwiek ratuje życie używając potionów od % wybranego od nas życia. Pomijając ten fakt, po kilku minutach większość rzeczy staje się jasna i zrozumiała. Oczywiście dla gracza mającego za sobą przynajmniej kilka tytułów mmo. Jeżeli zaczynasz grać w gry MMORPG, to nie czytaj tego dalej i idź poszukaj innej. Dostajemy dużo giftów, przez jakiś czas będziemy mieli timer, który co 5-10min. pozwoli nam na otrzymanie nagród a po uzyskaniu 5+lvl będziemy otrzymywać paczki co 10 poziomów. Początek jest bardzo ciężki, ale przebrnąłem przez niego i dalej jakoś to idzie.


Rozgrywka.
Przepraszam, że to mówię, ale dla mnie Blade 9 wygląda jak wczesna wersja alpha, którą trzeba jeszcze solidnie dopracować. Twórcy są na dobrej drodze, ale mogą wycisnąć z tego więcej. Na chwilę obecną graficznie wygląda to bardzo przeciętnie. Animacje są "drewniane", zlagowane. Sama gra jest w klimatach azjatyckich. Szkoda tylko, że facet pod agility wygląda jak.. no właśnie. Od razu mówię, że polecam zrobić sobie wersję żeńską każdej klasy, po prostu lepiej to wygląda. Enchanting, soulbinding. Zacznę od pierwszego. Enchant jest bardzo przyjemny i łatwy. Potrzebujemy kamieni do enchantu, adekwatnych do poziomu wyposażenia. Tak jak praktycznie, w większości MMO tak i tutaj, możemy bezpiecznie ulepszyć nasze przedmioty do +3. Wyżej jest już niestety ryzyko zniszczenia. Można się wspomóc oczywiście bonusami dającymi większą szansę na enchant, ale te chyba już kosztują nas extra i to w gotówce i nie mówię tutaj o wirtualnej walucie. Mimo wszystko wygląda to ładnie i przede wszystkim łatwo. Soulbinding, co to takiego? Jest to przypisywanie przedmiotu do postaci. Z reguły jest to nieopłacalne, ponieważ nie możemy wtedy sprzedać zbroi lub innego elementu naszego wyposażenia. Jednak w Blade 9, soulbinding, uaktywnia ukryte umiejętności naszych przedmiotów i to czasami potężne efekty w tak niepozornie wyglądających butach na poziom 20. Do tego również potrzebujemy specjalnych kamieni. Oprócz tych dwóch wymienionych przeze mnie elementów mamy jeszcze takie coś jak: Refining, Recast, Drill, Inherit i Mix. O tym jednak musicie dowiedzieć się sami, zachęcam! Jest mnóstwo opcji. Sama w sobie gra nie polega na bezmyślnym grindowaniu, ale na robieniu main questów. Wystarczą one i osiągniemy tyle ile musimy. Oczywiście nikt nie zabrania nam robić pobocznych. Jak te questy wyglądają? Szczerze powiedziawszy beznadziejnie jeżeli szukamy różnorodności. Każdy quest wygląda tak samo, idź pogadaj, zabij x potworków wróć po nagrodę. Czasami też mamy coś podnieść po drodze niszcząc mobki. I to tyle. Tak właśnie wyglądają w większości questy, bo nie mówię o tych tutorialowych, które mają nas nauczyć enchantować czy soulbindingować. Fajnie tutaj wygląda system bonusów bowiem twórcy wpadli na pomysł akupunktury, dzięki której dostajemy dodatkowe bonusy. Tak samo bonusy dostajemy za uzyskiwanie tytułów, które otrzymujemy za wykonywanie poszczególnych zadań. 
Więcej na ten temat znajdziecie tutaj. Dungeony nie są zbyt efektowne, przynajmniej te, na których ja byłem. Są nudne i polegają na tym samym co questy. W dodatku lokacja wydaje się być duża, ale kiedy próbujemy skręcić w jakiś korytarz gra mówi nam: Idź prosto! Na co tam leziesz!? Nie wiem jak to wygląda dalej, ale nie może się aż tak drastycznie różnić. W dodatku wczytujące się tekstury czasem się spóźniają i przechodząc pewnego dunga nie zauważyłem, że pod moimi nogami roi się od kolców co skończyło się dla mnie śmiercią. Fajny jest fakt, że po uzyskaniu poziomu chyba 11 otrzymujemy konia, który wygląda jak dla wersji premium. Koń na + jest epicki. Po uzyskaniu 25 otrzymujemy możliwość przynależenia do jednej z trzech frakcji: Thunder, Flame oraz Tides. Pozwala to na PVP, o którym nawet się nie będę wypowiadał bo szkoda. Napiszę jeszcze tylko, że w grze występują mikro płatności, ale możemy pozyskać te rzeczy również za różne waluty dostępne w grze. Jedyna rzecz, której nie możemy dostać bez wydania realnej gotówki to VIP. Posiada on 20!! form i każdy daje coraz to większe bonusy dla postaci. Lekka przesada. VIP+5, daje nam większe opcje w AutoBocie.


Umiejętności, trening itd.
W tej grze trening i skille to po prostu cudo. Każdy skill jest ważny i służy do czegoś innego, podlega innej taktyce, żaden nie jest bezużyteczny, każdy możemy jakoś wykorzystać i co najważniejsze... każdy musimy wytrenować, aby poznać jego pełne możliwości! Uwielbiam takie rzeczy w grach MMO i chyba ta rzecz trzyma mnie przy tej grze tak długo. Ciągle się zastanawiam jak zbudować postać, jak ją wyćwiczyć, jak rozdać punkty. Po jakimś czasie okazało się, że jedną postacią mogę sobie zrobić 2 klasy!! Boże Święty dziękuję! Mogę być łucznikiem a za pomocą jednego przycisku mogę cisnąć mieczem. Po prostu świetne rozwiązanie, tylko pogratulować. Skille podstawowe dostajemy podczas wyboru klasy w menu. Rozwijamy je używając ich podczas walki z mobami. Kiedy nasz skill awansuje na odpowiedni poziom oraz nasza postać posiada odpowiedni poziom uzyskujemy nową umiejętność. Od poziomu 30 możemy zacząć zabawę z Clawami, Spearami i innymi. Fajnie obmyślone, nie jest nudno. Animacje skilli może nie są najlepsze na świecie, zwłaszcza tych startowych, ale hej! Nie jest źle. Do tego MMO trzeba podejść troszkę z innej strony. Nasza postać może być bardzo uniwersalna, możemy w dowolnym czasie przełączać klasę. Na każdą oczywiście musimy mieć inne eq. Klasę zmieniamy przyciskiem R.



Werdykt.
Blade 9 jak wspomniałem wcześniej, to gra przypominająca bardzo wczesną alphę, która ma szansę odnieść wielki sukces. Nie oczekiwałbym jednak tego od MoreFunPlay, nie znam tej firmy a ich gra jest obecnie w wersji beta, chodź jest to na pewno swojego rodzaju chwyt, którym mogą obronić swoje niedociągnięcia. To jest nie tak, nie podoba mi się. Czemu tak jest? - Bo to wersja beta, spokojnie. Ta. Szczerze mówiąc nie oczekiwałem wiele od tej gry, ale jestem trochę zawiedziony. Jednak uważam, że swoją rzeszę fanów ona znajdzie i serdecznie zapraszam do gry! Jeżeli jednak oczekujesz dużo, nie zaprzątaj sobie tym głowy, bo tylko niepotrzebnie się zirytujesz. Gra jest dla cierpliwych, nie wymagających wiele i lubiących gdy większość rzeczy robi się za nas automatycznie.

Jeżeli nie ma nic innego do grania, lubisz kiedy wiele rzeczy dzieję się automatycznie.

Łukasz Kantowicz - Kanto

Firma: MoreFunPlay

Jest to tylko i wyłącznie moja opinia na temat danej gry, jeżeli uważasz, że nie mam racji, zapraszam do dyskusji w komentarzach. Wszystkie zrzuty ekranu oraz gify robiłem własnoręcznie. Jeżeli chcesz powiększyć obraz wystarczy kliknąć.

niedziela, 30 września 2012

[Gra]Last Chaos


LASTCHAOS CZYLI JAK WYTRWAĆ PRÓBĘ CZASU







Last Chaos, MMORPG w 3D firmy Gamigo. Gra toczy się w świecie fantastyki. Dlaczego akurat ten tytuł? Mianowicie, siedziałem przed komputerem i rozmyślałem nad wyborem kolejnej gry do recenzji, aż tu nagle znajomy napisał czy nie chciałbym zagrać z nim w Last Chaos. Odmówiłem, ale po chwili zastanowienia zrozumiałem, że może to być dobry tytuł pod nasz ostrzał. Uzgodniwszy wszystko z Kantem rozpoczęliśmy nasza przygodę w tym o to świecie.





Co oferuje nam gra ?

Grę porównywałem do Metina 2, ponieważ grafika i animacje skilli są uderzająco podobne, ale chyba nie w tym rzecz? Na początku byłem mile zaskoczony co do wyboru klas bo jest ich całkiem sporo. Przejdę do rzeczy: Knight, Titan, Rogue, Mage, Healer, Sorcerer, Shadow (dostępny po uzyskaniu 90 poziomu). Chciałbym również bardziej szczegółowo opowiedzieć wam o danych klasach, więc tak:



Titan charakteryzuje się potężnymi atakami, lecz jak wiadomo musi być tego konsekwencja, czyli powolny atak. Nastawiony jest mianowicie na korzystanie z broni 2-ręcznych. Gdy osiągniemy 31lvl możemy wybrać  profesje Warmaster lub Highlander.

Knight specjalizuje się dużą obroną . Może korzystać z dwóch mieczy lub miecza i tarczy. Po osiągnięciu  31lvl mamy do wyboru Royal Knight lub Temple Knight

Mage ma bardzo silny atak magiczny jak wiadomo z innych MMO posiada nie wyobrażalnie mało życia i obrony . Korzysta z wanda lub staffa. Gdy wybije nam lvl 31 czeka na nas Wizard lub Witch

Rogue jak w większości gier specjalizuję się szybkimi atakiem jak i słabą obroną. Ma do wyboru kuszę lub sztylety zależy jak komu wygodniej . Po 31lvl do wyboru mamy Ranger lub Assasin

Healer jak nazwa mówi jest to klasa wspierająca całe party i pozwola sojusznikom na dłuższe przeżycie aczkolwiek nie tylko . Może korzystać z  Łuku (dziwne :P ) oraz Sceptera. Po 31lvl można wybrać profesje Archera lub Cleric

Sorcerer opiera się głownie na tworzeniu własnych stworów które go wspomagają w walce. Może kożystać z hmm?
fallarm lub scythe. Klasy o 31lvlu są następujące Specjaliste lub Elementaliste



Wady i Zalety :

Wadą tej gry na pewno są nie stabilne serwery na taką liczbę osób można doznać również licznych crashy podczas rozgrywki , graficznie gra nie zabija lecz to chyba nie o to chodzi nie prawdaż ? Dużym plusem tej gry na pewno jest dość rozbudowana mapa jak i wspaniałe Dungeony. Do atutów można również zaliczyć na pewno różnorodność klas, oraz healera z łukiem jest to bardzo unikalne w swoim rodzaju. Niestety gra cierpi na tworzeniu naszego bohatera, ponieważ możliwości zmiany twarzy , korpusu itd. są naprawdę małe. Mamy zaledwie 4 twarze do wyboru. U mnie gra leży jeszcze pod jedną rzeczą, mianowicie atakowanie potworów w grupach … najlepszym przykładem są pantery. Czułem się jak bym grał w Metina. I ostatnią moją aluzją do tej gry jest to, iż mianowicie, potwory też są różnie rozstawione np. bije Pantery  (8 lvl) a za rogiem stoi Goryl (14lvl) a jeszcze dalej Dinozaur (lvl 24) .

Podsumowanie :

Podsumowując, gra nie należy do najlepszych ale jak już pisałem wyżej jest to gra dla ludzi z nerwami ze stali, niestety ja odpadam. Pamiętajcie jest to tylko nasza opinia !! Screeny zostały niestety użyczone z powodu formatowania dysku, przepraszam.
Pozdrawiam Wyży

środa, 19 września 2012

[Gra]RF Online

RF Online a dokładnie Rising Force Online, czyli jak nie oceniać książki po okładce.





RF Online jest to MMORPG 3D firmy Gamescampus umieszczony w przyszłości, dlatego też śmiało nazywamy to gatunkiem Sci-fi. Grę znalazłem podczas przeglądania różnych stron internetowych. Los chciał abym kliknął w ich reklamę. To co zobaczyłem na wejściu wzbudziło we mnie zachwyt. Styl graficzny gry odpowiadał moim standardom a klimat, cóż nie do końca, ale z tym akurat mogłem sobie poradzić.




Co oferuje nam gra?
Styl Rising Force jest bardzo podobny do tego, który możemy zobaczyć w takiej grze jak, np. Cabal.
To jest duży plus, ponieważ taka grafika zazwyczaj niesie ze sobą dobrą animację skilli. Niestety jednak to co tam ujrzałem dobrą animacją nie było, co najwyżej przeciętną... ale po co czepiać się szczegółów.
W grze mamy dostępne trzy rasy: BELLATO Union, ACCRETIA Empire, Holy Alliance CORA.
Pierwsza i trzecia rasa dysponuje takimi klasami jak: Warrior, Ranger, Spiritualist oraz Specialist. Accretia natomiast wszystkie te oprócz Spiritualist. Dlaczego? A kto to wie... ale mag robot był by świetny!
Oczywiście możemy awansować na poszczególnym poziomie na inne klasy rozwijając w ten sposób swoje umiejętności. Warrior posługuje się mieczami i innymi ostrzami lub obuchami, Ranger używa specjalnego łuku lub działa, (trzeba kupować strzały i amunicję), Spiritualist to nic innego niż mag więc posiada różdżkę lub kostur, nie ważne jak to nazwiemy, Specialist jest klasą hybrydową podobną do inżyniera, zajmuje się tworzeniem przedmiotów (craftingiem), podobny w kilku elementach do warriora.




Wprowadzenie do gry.
Tutaj niestety ta gra leży. Samo pobieranie tej gry było dość nieprzyjemne. Pierwszy haczyk: nigdy nie minimalizuj downloadera, ponieważ już nigdy nie zobaczysz swojego procesu instalacji. Musiałem się domyślić samemu, kiedy ta gra postanowi się pobrać. Kiedy włączyłem grę miałem już te wszystkie trudności w głębokim poważaniu, czas na akcję! Jednak musiałem się jeszcze zmierzyć z okrutnym trailerem. Muzyka kompletnie nie pasuje do klimatu, a przedstawiona tam sytuacja nie ma większego sensu. Tworzenie postaci jest dość przyjemne, mamy do wyboru zmianę  fryzury, twarzy itd. szczególnie jednak ciekawie wygląda to u rasy Accretia, ponieważ są oni robotami, a zmiana ich twarzy ograniczała się do przełączenia koloru oka na zielony, czerwony bądź fioletowy. Problemy z połączeniem na serwer... tak tak były. Po zalogowaniu się, miałem wrażenie, że ludzie z gamescampus mają mnie za idiotę. Tutorial na początku gry zwalił mnie z nóg. Rozumiem pokazać opcję sterowania WSAD bądź myszką (można to zmieniać w trakcie gry), ale pokazywanie w tutorialu wprowadzającym jak przesunąć suwak regulacji głośności muzyki bądź efektów w grze lub przeciągania skilli na dolny pasek ekranu to mała przesada. Ludzie nie od dziś grają w gry a nawet jeśli to potrafimy przecież czytać. Mało tego, po owym tutorialu po za oczywistymi rzeczami nie dowiadujemy się nic. Wchodzimy do gry i proszę... radź se sam! Chociaż nie do końca, otrzymujemy gift (podarunek) od GMa z 3 rodzajami broni, z którch i tak będziemy używać tylko jednej bo musieliśmy oczywiście wybrać klasę. Nie ważne, że bronie te posiadają większe obrażenia niż te, które możemy zakupić na 40+ poziomie, ważne żeby zniszczyły rozgrywkę graczowi, bo połowę mobów ma na 1 hita a druga połowa na 1 hita ma gracza.




Rozgrywka.
W grze nie dokładnie wiem o co chodzi. Na początku zabijałem początkowe stworki w nadziei, że zdobędę na nich chociaż poziom drugi. Bije, bije, bije... i nic. Czekam na jakieś: LVL UP! albo jakiś błysk, nic z tych rzeczy. Spojrzałem na górę i zorientowałem się, że mam już 5 poziom. No okej, niech będzie. Questy są bardzo nie wyraźnie opisane nie wiem nawet kiedy je wykonuję, kiedy takiego akceptuję, po prostu pojawia się wykrzyknik, pełno tekstu i przycisk OK. Mało tego, po śmierci 10min. szukałem sposobu, aby się odrodzić, ponieważ mały wykrzyknik w prawym dolnym rogu, który to robił był zasłonięty innym badziewiem. Muzyka z grze jest całkiem przyjemna (po długiej walce w ustawieniach) momentami jednak się wyłącza. W grze oczywiście są bitwy między każdą rasą i jeżeli znajdziemy się w mieście rasy innej niż nasza, zaatakują nas nie tylko gracze, ale NPC służący jako strażnicy.




W grze fajnie został obmyślony system dungeonów. Byłem tylko na jednym i nawet go nie przeszedłem, ale to co widziałem stanowczo możemy uznać na pozytywną stronę gry. Potrzebujemy karty bądź innego przedmiotu który otworzy nam portal. Zanosimy go do specjalnego NPC który przetopi skałę (bądź użyje karty) co otworzy portal. Jeżeli jest się w partach mogą przez niego przejść też twoi koledzy. Jak wspomniałem wcześniej animacja skilli słaba, dmg broni na start za duży a mapy ograniczone. Najbardziej boli mnie fakt, że jeżeli napotkamy chociażby najmniejszą nierówność na ziemi nie będziemy mogli swobodnie przejść, musimy to ominąć więc jak można się domyślić chodzenie po górkach, górach i innych odpada...
Same moby (potworki) są umiejscowione bardzo blisko siebie, te bardzo słabe z tymi bardzo mocnymi odgrodzone są górką.

Trening?
Owszem. Gra dysponuje określoną gamą skilli, ale nie jest tak, że wystarczy wydać trochę gotówki na ulepszenie umiejętności. Trzeba je po prostu... trenować. Podczas używania danego skilla rośnie nam doświadczenie w jego używaniu przez co awansuje on na wyższy poziom i zadaje większe obrażenia. Mało tego, trening w RF Online nie dotyczy tylko naszych skilli ale również umiejętności w walce. Jeżeli jesteśmy warriorem, który walczy wręcz dwoma lub jednym mieczem, musimy również trenować walkę wręcz. Oczywiście Ranger trenuje walkę z dystansu itd.
Każda klasa powinna trenować co innego. Brzmi znajomo? Tibia + Cabal. Takie jest moje odczucie. Co nam to daje? Możliwość ubierania lepszego ekwipunku bo nie tylko lvl jest wymagany oraz lepsze criticale i rzadsze missy bo te też się tutaj zdarzają.

Werdykt.
Ja i Wyży staraliśmy się dać tej grze szanse jak żadnej innej. Często spotykałem się ze stwierdzeniem "Nie oceniaj książki po okładce". Udało mi się tego doświadczyć. Oprócz poruszającej mnie grafiki nie jestem w stanie znaleźć w tej grze zbyt wiele atutów. Gra jest dość chaotyczna i dziwna. Ludzie w nią grają, czyli coś musi w tym być, ale musimy pamiętać, że są to serwery amerykańskie więc nie ma się co dziwić. Oczywiście nie spotykamy się tam tylko z Amerykanami, ale występują tam na pewno w większości. Słabe efekty skilli, animacje, system klas dość marny jak dla mnie, potwory za mocne lub za słabe. Nie potrafię znaleźć w tym czegoś co mogłoby zatrzymać mnie na dłużej. Gra jest bardzo niezrozumiała jak na polskich graczy chodź mogę się mylić to tylko najwytrwalsi jeśli się zaprą będą w tę grę grać do końca. Ja do tych ludzi, nie należę.

Jeżeli nie ma nic innego do grania, zdecydowanie dla fanów gatunku Sci-fi MMORPG.

Łukasz Kantowicz - Kanto

Strona główna gry
Firma: Gamescampus
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
System: XP, Vista, Windows 7
Procesor: Intel P4 lub lepszy
Ram: 1GB
Karta graficzna: nVIDIA Geforce 6 lub ATI Radeon X700
Miejsce na dysku: ok. 6GB
Direct: 9.0c

Jest to tylko i wyłącznie moja opinia na temat danej gry, jeżeli uważasz, że nie mam racji, zapraszam do dyskusji w komentarzach.